Blog

#motoryzacja #porady #paliwo #ciekawostki #auto #ekojazda

 21.05.2017

Poradnik ekonomicznej jazdy - obniżamy zużycie paliwa

Cena paliwa nie jest w Polsce szczególnie niska biorąc pod uwagę średnie zarobki. Szczególnie osoby jeżdżące codziennie na dłuższych dystansach mogą sporo zaoszczędzić trzymając się prostych zasad podczas użytkowania samochodu. Sprzyja to także ogólnej eksploatacji samochodu, przedstawiamy kilka porad pozwalających zmniejszyć koszta.

Należy wiedzieć przede wszystkim że posiadanie auta z oszczędnym silnikiem nie koniecznie musi się równać niskiemu spalaniu. Nawet oszczędnym autem jeżdżąc w sposób nie umiejętny, agresywny nie uzyskamy pożądanego efektu jakim jest niskie spalanie paliwa. W tej kwestii liczy się na pierwszym miejscu technika jazdy oraz umiejętność przewidywania na drodze. Dopiero w drugiej kolejności są cechy samego auta. A więc przejdźmy do rzeczy.

Na początek coś oczywistego, co niestety często jest zaniedbywane. Dbajmy o stan techniczny samochodu. Przede wszystkim wykonujmy coroczne przeglądy, wymieniajmy płyny i oleje, a także zużyte elementy takie jak świece czy filtry, które w złym stanie potrafią wpłynąć na spalanie zwiększając je nawet o 10 procent bazowego zużycia. Kwestia ogumienia jest nie tylko istotna dla naszego bezpieczeństwa. Zbyt małe ciśnienie w oponach znacząco zwiększa spalanie - mniej więcej 0.5 bar skutkuje zwiększonym spalaniem o ok. 5 procent wartości bazowej.

Nie używajmy samochodu na krótkich trasach jeśli możemy się przespacerować, albo podjechać na rowerze. Jest to totalnie nie racjonalne - samochód z nierozgrzanym silnikiem potrafi 2 razy więcej pochłonąć paliwa niż w normalnych warunkach. A zyskamy także na zdrowiu.

Wszelkie urządzenia elektryczne powodują przytłaczające zużywanie paliwa jeśli są uruchomione bez racjonalnej przyczyny i bezwiednie. Szczególnie urządzenia grzewcze, a więc podgrzewane fotele, kierownica, szyby, lusterka - jeśli nie musimy w danym momencie tego używać, to nie używajmy. Podobnie ma się sprawa z klimatyzacją. Zawsze przyjmuje się że podczas pełnego obciążenia zwiększa ona spalanie paliwa w aucie o ok. 2 l na 100 km. A co gorsza o zgrozo, przez niektórych używana jest ona do ogrzewania auta - wykluczamy oczywiście takie sytuacje w których służy ona do pozbycia się pary wodnej z wnętrza samochodu.

Zwiększenie masy samochodu równa się wprost większemu spalaniu paliwa. A więc jak mamy dużo gratów nie używanych na codzień w bagażniku, zredukujmy masę samochodu pozbywając się ich. Przelicznik jest mniej więcej taki: redukcja o 20 kg masy auta, zmniejsza spalanie o 0,2 l / 100 km. Warto? Oczywiście, że tak. Pamietajmy także o bagażnikach dachowych, zamykaniu okien podczas jazdy.

Umiarkowana prędkość jest kluczem do sukcesu. Opory aerodynamiczne dają w znaki przy prędkości już ok. 70 km/h przy osobówkach. Maksymalna racjonalna prędkość to ok. 120 km/h jeśli chodzi o spalanie - oczywiście na trasie szybkiego ruchu. Wysokie prędkości poza takimi trasami oraz autostradami nie mają absolutnie sensu zarówno w aspekcie czasowym jak i pokonywanym dystansie, ponieważ średnia prędkość i tak nie ulega zmianie na skutek różnych zdarzeń drogowych oraz zbyt dynamicznym zmianom warunków.

Technika jazdy defensywnej jest bardzo skuteczna w redukowaniu spalania i ekonomicznym eksploatowaniu auta. Czyli przede wszystkim warto jechać ze stałą, równomierną prędkością na dłuższych trasach. Przewidujmy do przodu, hamujmy silnikiem, nie przyspieszajmy gwałtownie, aby za chwilę musieć równie gwałtownie hamować. Taka jazda jest także bardzo bezpieczna i generalnie bardzo dobrze się sprawdza przy pokonywaniu dużych dystansów. Jednostajna jazda samochodem gwarantuje osiągnięcie celu w zamierzonym z góry czasie, nierzadko równie szybko a i nawet szybciej niż kierowca który będzie jechał gwałtownie i agresywnie, a tym samym będzie musiał robić częstsze postoje.

Wczesna zmiana biegów stanowi jedną z technik jazdy która szybko jest zapominana. Należy mieć w głowie iż przeciętny silnik jest zestrojony ze skrzynią, aby zmieniać biegi przy silnikach benzynowych w ok. 2500 obrotów, przy silnikach na olej napędowy ok. 2000 obrotów. Jest to najrozsądniejsza wartość, a tym samym najbardziej ekonomiczna.

To co każdy kierowca powinien opanować - hamowanie silnikiem. Oprócz samego waloru i pozytywów w technice jazdy, hamowanie silnikiem jest niezastąpione przy redukowaniu spalania. Wpływa także bardzo pozytywnie na mniejsze zużywanie okładzin hamulcowych oraz tarcz. Silniki z wtryskiem paliwa jeśli hamujemy silnikiem odcina dopływ paliwa powodując w tym momencie zerowe zużywanie paliwa. Szczególnie warto o tym pamiętać podczas jazdy po mieście, gdzie mamy dużo skrzyżowań i sygnalizacji świetlnej.

Wyłączajmy silnik na postoju. Nie należy absolutnie się tego obawiać. Aktualnie przyjmuje się iż warto to robić, przy założeniu że mamy rozgrzany silnik oraz jeśli postój będzie trwał dłużej niż 30 sekund. Wygodniej mają kierowcy samochodów z wbudowanym start - stopem.

I na koniec coś niestety nie oczywistego dla wielu kierowców. Wciąż pokutuje rozgrzewanie samochodu na postoju. Jest to bardzo błędne przekonanie. We współczesnych samochodach olej silnikowy jest rozprowadzony w kilka sekund po całym układzie, tak więc można ruszać z miejsca nie obawiając się niewielkich obciążeń silnika. Katalizator szybciej nabierze temperatury wraz z silnikiem podczas jazdy niż na postoju, a tym samym spalanie będzie mniejsze, a i samo zużywanie się jednostki napędowej będzie mniejsze niż codzienne postojowe rozgrzewanie.

Loading...